środa, 27 lutego 2008

Jedzie Arnold Schwarzenegger rosyjskim autobusem

Jedzie Arnold Schwarzenegger rosyjskim autobusem. W pewnej chwili podchodzi do niego kontroler biletów i mówi:
- Pan, bilet!
Schwarzenegger napina mięśnie:
- Ja Schwarzenegger!
Kontroler nie daje za wygraną:
- Pan, bilet!
Podirytowany Schwarzenegger mówi:
- Ja Schwarzenegger!!!
Kontroler powtarza ponownie:
- Pan, bilet!
Wtedy Arnold wyjmuje monetę, wkłada do kasownika i uderza z całej siły ręką. Wyjmuje podziurawioną monetę i podaje kontrolerowi.
- Było trzeba tak od razu - mówi kontroler i przedziera monetę na pół.