środa, 30 stycznia 2008

Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna

Do ruszającego z przystanku autobusu podbiega mężczyzna i krzyczy:
- Ludzie! Zatrzymajcie ten autobus, bo się spóźnię do pracy!
- Panie kierowco! - wołają pasażerowie. - Jeszcze ktoś chce wsiąść!
Kierowca zatrzymuje autobus. Mężczyzna zadowolony wsiada i mówi z ulgą:
- No! Nie spóźniłem się do pracy. Bileciki do kontroli!