List z wakacji:
Jest pięknie. Świetnie wypoczywam. Bądźcie spokojni i nie martwcie się o mnie.
P.S. Co to jest epidemia?
środa, 31 lipca 2013
Właściciel gospodarstwa
Właściciel gospodarstwa agroturystycznego zwraca się do turysty:
- Tutaj co rano będzie pana budziło pianie koguta.
- To niech go Pan nastawi na dziesiątą!
- Tutaj co rano będzie pana budziło pianie koguta.
- To niech go Pan nastawi na dziesiątą!
Jaka jest różnica
Jaka jest różnica między wczasami w górach a wczasami nad morzem?
W górach ceny są wysokie, a nad morzem - słone.
W górach ceny są wysokie, a nad morzem - słone.
piątek, 22 lutego 2013
W poczekalni do psychiatry
W poczekalni do psychiatry rozmawiają dwaj pacjenci:
- Czemu tu jesteś?
- Jestem Napoleonem. Lekarz powiedział, żebym tu przyszedł.
Pierwszy pacjent jest ciekawy i dopytuje:
- Skąd właściwie ty wiesz, że jesteś Napoleonem?
- Bóg mi powiedział.
Na to pacjent z drugiego końca sali:
- Nie, nic takiego mu nie mówiłem!
- Czemu tu jesteś?
- Jestem Napoleonem. Lekarz powiedział, żebym tu przyszedł.
Pierwszy pacjent jest ciekawy i dopytuje:
- Skąd właściwie ty wiesz, że jesteś Napoleonem?
- Bóg mi powiedział.
Na to pacjent z drugiego końca sali:
- Nie, nic takiego mu nie mówiłem!
Dwa jelenie stoją przy paśniku
Jest zima. Dwa jelenie stoją przy paśniku i żują siano. W pewnej chwili jeden mówi:
- Chciałbym, żeby już była wiosna.
- Tak ci zimno doskwiera?
- Nie, tylko obrzydło mi to stołówkowe jedzenie!
- Chciałbym, żeby już była wiosna.
- Tak ci zimno doskwiera?
- Nie, tylko obrzydło mi to stołówkowe jedzenie!
środa, 20 lutego 2013
Tata eskimos z synem poszli na polowanie
Tata eskimos z synem poszli na polowanie. Widzą niedźwiedzia. Tata złożył się do strzału. Wypalił. Niedźwiedź upadł.
- Słuchaj, synu - mówi tata - to jest niedźwiedź. Jest bardzo pożyteczny, bo zwierz ma ciepłe futro, z którego można zrobić odzienie.
- Rozumiem, ojcze - odpowiedział mały eskimos.
Poszli dalej. Widzą fokę. Tata złożył się do strzału, wypalił i foka padła.
- Popatrz, synu - powiada tata - to jest foka. Z niej możesz mieć futro oraz tłuszcz.
- Tak, ojcze - pokiwał głową mały eskimos
Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata złożył się do strzału, wypalił i biały człowiek upadł.
-Popatrz, synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz tłuszczu, ani jego skóra na nic Ci się nie przyda.
Tata pochylił się nad zwłokami, wsunął rękę do kieszeni kurtki.
- Biały człowiek w zasadzie na nic się nie przyda, ale pudełko zapałek przy nim znajdziesz.
- Słuchaj, synu - mówi tata - to jest niedźwiedź. Jest bardzo pożyteczny, bo zwierz ma ciepłe futro, z którego można zrobić odzienie.
- Rozumiem, ojcze - odpowiedział mały eskimos.
Poszli dalej. Widzą fokę. Tata złożył się do strzału, wypalił i foka padła.
- Popatrz, synu - powiada tata - to jest foka. Z niej możesz mieć futro oraz tłuszcz.
- Tak, ojcze - pokiwał głową mały eskimos
Idą dalej. Widzą białego człowieka. Tata złożył się do strzału, wypalił i biały człowiek upadł.
-Popatrz, synku, to jest myśliwy z Europy. Ani z niego nie wytopisz tłuszczu, ani jego skóra na nic Ci się nie przyda.
Tata pochylił się nad zwłokami, wsunął rękę do kieszeni kurtki.
- Biały człowiek w zasadzie na nic się nie przyda, ale pudełko zapałek przy nim znajdziesz.
Rozmawia dwóch psychologów
Rozmawia dwóch psychologów:
- Wiesz - mówi pierwszy. - Wystarczy krzyknąć w bibliotece, a wszyscy się gapią w milczeniu.
- A próbowałeś zrobić to w samolocie? - pyta drugi. - Wszyscy się przyłączają.
- Wiesz - mówi pierwszy. - Wystarczy krzyknąć w bibliotece, a wszyscy się gapią w milczeniu.
- A próbowałeś zrobić to w samolocie? - pyta drugi. - Wszyscy się przyłączają.
Subskrybuj:
Posty (Atom)